Założyłam tego bloga, aby podzielić się z Wami moją pasją - tworzeniem zabawek kolekcjonerskich. Mam nadzieję, że dzięki niemu znajdę osoby, które tak jak ja kochają wykonywanie niepowtarzalnych zabawek.
Oprócz lalek szytych z tkanin znajdziecie tutaj także pojedyncze zabawki z filcu.
Jagodę uszyłam z bawełny, niestety nie potrafię podać jej gramatury, ale jest dość cienka i na przyszłość poszukam czegoś grubszego:) Moje lalki traktuję jak płótno malarskie:) całość pokrywam farbami. Taką wybrałam technikę. Dzięki temu wydaja mi się odrobinę bardziej "artystyczne":)
Jagoda ma ubranka szyte za pomocą maszyny do szycia, a częściowo ręcznie "na lalce". Włosy wykonałam z włóczki typu jeans metodą attached.
Dodatki tj.: buciki, czapkę i torebkę wykonałam z filcu i włóczki akrylowej.
Lalka kolekcjonerska - Hania
Hania powstała jako pierwsza na specjalne zamówienie pewnej małej milusińskiej:) Uszyta jest z bawełny, w całości pokryta farbami.
Włosy wykonałam z włóczki metodą attached, dzięki czemu są równomiernie rozmieszczone na głowie i można lalce zmieniać fryzury, co było zaznaczone w zamówieniu :) Na pleckach Hania ma doczepione anielskie skrzydełka :) Serducho i balerinki uszyłam z filcu.
Lalka przytulanka
Nostalgiczna pogoda na dworze zaowocowała powstaniem kolejnej lalki - przytulanki.
Lalkę uszyłam z ekologicznej bawełny z widocznymi naturalnymi "drobinkami". Wypełnienie - antyalergiczne, bezpieczne dla dziecka. Namalowałam tylko szczegóły na buźce, więc lala nadaje się do delikatnego prania.
Esmeraldę (bo takie nadano jej imię :)) ubrałam w kraciastą sukieneczkę, beżowe rajstopki i skórkowe buciki. Esmeralda niedługo pojedzie w świat :)
Lalka przytulanka - Matylda
Matylda - lalka uszyta z bawełny, wypełniona antyalergicznym wypełniaczem. Ubranka uszyłam z miękkich tkanin bawełnianych. Włosy wykonałam z włóczki akrylowej. Są one równomiernie rozmieszczone na głowie, co umożliwia zmianę fryzur.
Lalka Emilia
Emilię uszyłam z ekologicznej bawełny. Lalka ma sukienkę w kolorze pudrowego różu, czarne kabaretki i buciki ze skórki. Szczegóły twarzy namalowałam trwałymi farbami, więc lalkę można delikatnie wyprać.
Śliczne te lale. Też chcę spróbować uszyć podobną.
OdpowiedzUsuńPiękne lale :) trzeba mieć talent i wyobraźnię... podziwiam szczerze :)
OdpowiedzUsuń